Powiat
Dąbrowski

Czterystu uczniów z całego powiatu dąbrowskiego może liczyć w tym roku na stypendia, które starostwo funduje z puli unijnej. O dziwo – pierwszy nabór chętnych nie wystarczył, by rozdysponować wszelkie stypendia. A liczyć można nawet na ponad tysiąc złotych. Stypendia przeznaczone są dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Mogą je otrzymać pobierający naukę w klasach I-II w dwóch dąbrowskich szkołach tego typu oraz placówkach w Szczucinie i Brniu.  Taka pomoc nie jest jednak dostępna dla wszystkich. W całym stypendialnym programie chodzi o „wspieranie rozwoju edukacyjnego młodzieży wiejskiej”, liczy się więc miejsce zamieszkania na wsi. Dodatkowo trzeba spełnić kryterium dochodowe, bo pieniądze przeznaczone są dla uczniów z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. W efekcie tegorocznego naboru status stypendystów otrzymało dotąd 370 młodych ludzi z Powiśla. -W ciągu roku mogą otrzymać w sumie nawet 1,1 tysiąca złotych – dowiedzieliśmy się w wydziale oświaty starostwa w Dąbrowie. Pomoc finansowa polega na refundowaniu wydatków związanych z nauką. Do końca roku szkolengo młodzież ma otrzymać zwrot kosztów m.in. kupna stroju na wychowanie fizyczne, obuiwia na zmianę, wyjazdów organizowanych przez szkołę, zaopatrzenia się w pomoce naukowe, lektury, encyklopedie albo atlasy. Refundacji podlegają także wydatki na m.in. piórnik, kalkulator, plecak, tusz do drukarki. Trzeba jednak przedstawić rachunki potwierdzające wcześniejszy ich zakup. W poprzednim roku szkolnym w powiecie do grona stypendystów zakwalifikowano 150 osób. -Wtedy do dyspozycji mieli 1,5 tys. zł, a jej wykorzystanie oscylowało wokół 80 procent – mówią urzędnicy. Teraz do połowy grudnia, trwa jeszcze dodatkowy nabór stypendystów. Bo wolnych pozostaje ciągle 30 miejsc. Pomoc finansowa pochodzi z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz budżetu państwa. (ANS)  Źródło: Gazeta Krakowska